czwartek, 26 lipca 2018

zamiast wstępu

Miał być to profesjonalny blog... miał. Wychodzi jak wychodzi. Luźne zapiski, komentarze, problemy te większe, mniejsze, głupie i bardziej głupie. Wszystko tutaj, ale chwila...

Niech nie zmyli Was nazwa;
Nie jest to blog kulturalny. Nie znajdziesz tutaj wpisów o gentlemanach, dobrych manierach, o tym, że należy przepuszczać kobiety w drzwiach i zawsze schludnie wyglądać.
Nie jest to blog motoryzacyjny. Nie znajdziesz tutaj wpisów o samochodach, porad motoryzacyjnych i nie dowiesz się jak oszczędnie jeździć, czy napełnić klimę  w swoim Tico.
Nie jest to reklama Volvo. Nie znajdziesz tu wpisów dotyczących wszystkich nowości związanych z tą marką oraz promocji na przyszły rok.

To o czym piszę, to wszystko co mnie dotyka, boli i cieszy kiedy jadę swoim starym Volvo V40 i obserwuję otaczający nas świat. Najczęściej gdzieś w drodze, dlatego pewnie dużo będzie o kierowcach, ich nawykach, niebezpieczeństwach,  bla bla bla.

Chciałbym abyście podczas naszej wspólnej drogi na bieżąco wymieniali się ze mną opiniami i swoim doświadczeniem. W końcu dla wszystkich jest jedna droga.

zaczynamy, w drogę;)